Wyjazd na wakacje z dzieckiem to ogromne wyzwanie logistyczne dla rodziców. Muszą nie tylko precyzyjnie zaplanować cały wyjazd, trasę i noclegi, ale też dokładnie opracować strategię podróży z maluchem. W końcu inne zasady obowiązują podczas swojskiej jazdy autem, inne gdy maluch będzie z nami podróżował samolotem czy pociągiem. Przygotowaliśmy przewodnik podróżowania z dzieckiem – zasady, pomysły i przydatne gadżety.
Dziecko w samolocie
Latanie z dzieckiem obwarowane jest największą ilością przepisów i zasad, których należy bezwzględnie się trzymać, gdyż w przeciwnym wypadku możemy nawet nie zostać wpuszczeni na pokład samolotu. Zacznijmy od wieku malucha. Od kiedy może podróżować w przestworzach? Tutaj przepisy nie są aż tak ostre i mówią o tym, że już tygodniowe dziecko może lecieć samolotem. Wiele przewoźników ma swoje wewnętrzne przepisy dotyczące wieku dziecka przewożonego samolotem, jednak najwięcej z nich nie określa minimalnej granicy wcale bądź jest ona naprawdę zbliżona do wspominanego wyżej tygodnia.
Niestety przepisy jedno, a życie drugie. Lekarze specjaliści są zgodni co do tego, by jednak nie zabierać w podróż samolotem zbyt małych dzieci. Nagła zmiana ciśnienia oraz duże skupisko ludzi na bardzo małej, ograniczonej powierzchni może źle wpłynąć na niemowlę, które stanie się marudne, a nawet może złapać jakąś infekcję. Dlatego polecamy przełożyć pierwszy lot do momentu ukończenia przez dziecko 3-4. miesiąca życia. Natomiast jeżeli nie mamy wyjścia i chcemy znacznie wcześniej wybrać się w podróż z dzieckiem samolotem, należy skonsultować to z lekarzem (zbada dziecko i potwierdzi, że nie ma żadnych przeciwwskazań do wyjazdu).
Za małe dziecko nie trzeba płacić. Każda z linii lotniczych ma swoje regulaminy i zasady rządzące koniecznością płacenia za małe dzieci, jednak większość z nich nie pobiera opłaty za najmłodsze dzieci, czyli te do 2 roku życia. Przy czym ważne jest, że dziecko nie dostaje indywidualnego miejsca, a przysługuje mu jedynie podróż na kolanach rodziców. Jeśli chcemy, by dziecko miało osobne miejsce (np. podczas dalekich lotów i długich podróży), to konieczne będzie wykupienie dla dziecka dodatkowego miejsca. Dziecko podróżujące na samodzielnym miejscu musi być wyposażone w specjalne szelki, dopasowane do wymogów danych linii lotniczych. Niektóre linie pozwalają przewozić maluszki we własnych fotelikach samochodowych, jednak i one muszą być dostosowane do foteli samolotowych (najlepiej przed wylotem i wykupieniem miejsca skonsultować to na odpowiedniej infolinii). Z kolei maluchy podróżujące na kolanach rodziców powinny dostać od obsługi takie pasy, które zapewnią im bezpieczeństwo. Jeden rodzic, jedno dziecko. Jeśli chcemy przewieźć więcej dzieci, trzeba będzie za nie dodatkowo zapłacić. Jedynym bodaj wyjątkiem, spośród linii, które obsługują nasz kraj, jest polski LOT – dopuszcza on bowiem, by w samolocie jeden rodzic przewoził dwójkę dzieci.
Niestety, za starsze dzieci w każdym przypadku trzeba będzie zapłacić, a ceny w samolotach nie przewidują zniżek dla najmłodszych podróżnych.
Źródło zdjęcia: Depositphotos.com
Koniecznie zaplanujcie to, co zabierzecie na pokład w podróży samolotem z dzieckiem. Dla najmłodszych ważne jest całe higieniczne zaplecze, a więc pieluszki na zmianę, chusteczki nawilżane, krem pielęgnacyjny (pamiętajcie o obowiązującej w samolocie pojemności płynów – do 100 ml w przezroczystych pojemnikach), zasypka i podstawowe kosmetyki. Wiele samolotów wyposażonych jest już w wygodne miejsca do przewijania maluchów, ale dla bezpieczeństwa warto zabrać ze sobą przenośny podkład do przewijania maluchów.
Niezbędny jest też pokarm, o ile maluch nie jest karmiony piersią. W tym przypadku nie ma ograniczeń w wielkości przewożonego płynu, jednak podczas kontroli możemy spotkać się z sytuacją, że celnicy każą nam posmakować płyn, by upewnić się, że jest bezpieczny. Dla starszych niemowlaków warto zabrać też jakiś obiadek czy deserek w słoiczku, by w razie potrzeby móc dokarmić malucha. Jeśli chodzi o inne płyny, to wystarczy zwykła woda lub lekka, dziecięca herbatka. Musimy pamiętać o tym, by nie przekarmiać dziecka ani nie poić go nadto, bo maluch może mieć kłopoty z trawieniem i przetworzeniem podanego mu pokarmu w samolocie. Niektórzy rodzice są zdania, że przed lotem warto dziecko dobrze nakarmić, by przespało cały lot. Nic bardziej mylnego – może to doprowadzić do niestrawności, zgagi, a tym samym i wielu nieprzyjemności podczas podróży.
Pamiętaj też o ulubionych zabawkach dziecka, by zająć je czymś w czasie podróży. By nie przeszkadzać pasażerom, dobierz zabawki tak, by nie powodowały zbyt wiele hałasu ani nie były dokuczliwe dla innych. Możesz wziąć ze sobą też książeczki i kolorowanki dla starszych dzieciaków. A najlepszym możliwym pomysłem jest podróżowanie z dzieckiem nocą. Wtedy jest duża szansa na to, że maluch prześpi drogę i nie będzie sprawiał żadnych kłopotów.
Podczas podróży samolotem z dzieckiem ważne jest też zachowanie samych rodziców. Powinni być spokojni, nie denerwować się, gdyż te emocje mogą udzielić się najmłodszym. O wszystkie zasady wcześniej można dopytać przewoźnika, a w samolocie do dyspozycji mamy stewardesy, które chętnie pomogą i doradzą nam, jak podróżować bezpiecznie.
Na wakacje samochodem
Chyba nie ma wygodniejszego środka transportu dla rodziny z dzieckiem niż auto. Główną zaletą jest to, że jesteśmy sami sobie sterem i okrętem, a więc możemy zatrzymać się w dowolnym momencie podróży, gdy tylko będzie wymagała tego sytuacja, a także startujemy o dowolnej, dogodnej dla naszej rodziny porze dnia lub nocy. Ponadto duży bagażnik zapewnia nam to, że możemy zabrać ze sobą całkiem pokaźną ilość potrzebnych gadżetów.
Jak zaplanować podróż autem z dzieckiem, by przebiegła komfortowo? Warto wybrać termin wyjazdu, w godzinach, kiedy maluch śpi. Nie będzie wtedy marudził ani grymasił z nudów. Po prostu prześpi całą podróż. Niezwykle istotne jest zabranie ze sobą odpowiedniego fotelika samochodowego, dopasowanego do rozmiarów i wagi dziecka. O fotelikach samochodowych napisaliśmy już naprawdę dużo, dlatego w skrócie tylko przypomnimy, że fotelik dopasowujemy do wagi (nie wieku) dziecka, polecamy materiały przyjazne skórze dziecka (bawełna) oraz zapięcia 5-punktowe. Najbezpieczniejsze na rynku są foteliki samochodowe z systemem Isofix – wykazują bardzo wysoką wytrzymałość w testach zderzeniowych oraz są niezwykle proste w montażu.
Źródło zdjęcia: Depositphotos.com
Zależenie od długości planowanej podróży z dzieckiem, należy zabrać ze sobą podstawowe środki higieniczne – pieluszki, chusteczki nawilżane, zwykłe chusteczki, krem pielęgnacyjny i zasypkę lub maść. Przyda się też pieluszka tetrowa, gdyby dziecko zaczęło wymiotować bądź ulewać podczas podróży autem. To ważne, by dziecku odpowiednio wcześniej podać lek łagodzący mdłości i inne przypadłości związane z podróżą. Zazwyczaj podajemy go około godziny przed planowanym wyjazdem. Jednak pamiętaj o tym, by nie dawać maluchowi tych leków na zapas, a tylko wtedy, gdy masz pewność, że dziecko ich potrzebuje. Jeżeli zdecydujesz się podać mu lek bez takich wskazań, może się okazać, że w przyszłości nie będzie sobie bez niego radził i stanie się niezbędny w każdej podróży.
Na trasę zabierz także ulubione przekąski dziecka, ale tylko te, które nie brudzą. Lepiej więc kaszę czy obiadek ze słoiczka wymienić na herbatniki, suche krakersy i pokrojone owoce (banany, jabłka, arbuzy). W walce z nudą pomogą ulubione zabawki – od książeczek, po samochodziki czy wszelkie interaktywne gry dla najmłodszych. W sklepach dostępne są już samochodowe karuzele i maty z zabawkami, które montuje się do siedzenia przed dzieckiem. Niemowlęta ucieszą się też z lusterek, w których będą mogły widzieć siebie.
Co jeszcze może przydać się w podróży autem z dzieckiem? Zabierz ze sobą termos lub podgrzewacz do butelek, który działa na tzw. zapalniczkę samochodową (to specjalny samochodowy model). Niezastąpiony może się okazać także nocnik turystyczny, który ułatwi dziecku załatwianie potrzeb. Rodzice mogą też zamontować specjalne lusterko w samochodzie, które pozwoli nieustannie podglądać dziecko znajdujące się na tylnym siedzeniu. Podczas letnich podróży sprawdzą się także rolety i zasłony na okna samochodowe, chroniące dziecko przed ostrymi promieniami słonecznymi.
Podróż z dzieckiem pociągiem
Kolejna opcja wakacyjnych podróży to jazda pociągiem, która jest zawsze ekscytująca dla najmłodszych i jednocześnie dość kłopotliwa dla rodziców. A to ze względu na trudny dostęp do toalet (lub ich opłakany stan), niewygodne siedzenia, uniemożliwiające dziecku położenie się spać (chyba że podróżujecie kuszetką lub w pustym przedziale) oraz niespodziewane towarzystwo w podróży, które czasem okazuje się zbyt głośne lub zbyt ciche. Do pociągu możemy też zabrać znacznie bardziej ograniczony bagaż niż w przypadku podróży samochodem.
Nie taki jednak diabeł starszy. Podróż pociągiem to też kilka zalet, do których należy m.in. możliwość spacerowania w trakcie jazdy, opcja zjedzenia posiłku w pociągowym barze oraz niskie koszty podróży. Dzieci do 4. roku życia podróżują za darmo, a starsze mogą liczyć na ciekawe zniżki, z których bardzo często korzystają też ich rodzice. Pamiętajcie jednak o tym, że nawet jeśli podróżuje z Wami dziecko, które nie musi płacić za bilet, powinniście z kasy wziąć tak zwany bilet zerowy, rejestrujący przejazd dziecka.
Inna sprawa to to, że dziecko w podroży może znaleźć dla siebie wiele atrakcji, a w tym czasie rodzic może odpocząć. Poza niemal tradycyjnym przechadzaniu się z maluchami po pociągu, warto zabrać na drogę kilka zabawek, które skutecznie zajmą czas dziecka. To oczywiście książeczki, kolorowanki i wszelkiego rodzaju rebusy, będące świetną rozrywką dla maluchów. Postawcie też na kieszonkowe wydania ulubionych gier dla dzieci – Warcaby, Scrabble, Double czy Monopol każdy znajdzie coś dla siebie, a przy okazji unikniesz dźwigania. Popularne w podróży pociągiem są także gry karciane, na przykład Piotruś, Memo oraz UNO. Maluchy ucieszą się też z tablicy magnetycznej, na której mogą pisać znikopisem.
A może podróż autobusem?
Naszym zdaniem podróż z dzieckiem autobusem to najgorszy z możliwych pomysłów. Są one bowiem niewygodne, ciasne, a drogi pozostawiają wiele do życzenia i bardzo często podróż kończy się nieprzyjemnym atakiem choroby lokomocyjnej. Wielu przewoźników ponadto nie ma specjalnej oferty dla dzieci i tylko część z nich pozwala na przewożenie maluchów w cenie biletu dla dorosłych. Nie zawsze też będzie obowiązywała ulga dla najmłodszych.
Jeśli jednak macie w planach taką podróż, postarajcie się wybrać taki kurs, który dość często ma przystanki pozwalające na choć krótkie spacery. Wybierajcie też miejsca w autobusie położone z dala od osi kół, gdyż tam właśnie trzęsie najmocniej. Dobrze też jest posadzić dziecko przy oknie, by zainteresowało się mijanym krajobrazem. Dziecko musimy zapiać pasami, a niemowlę koniecznie przewozić w foteliku samochodowym lub tylko na kolanach rodzica.