Dobre maniery, kindersztuba, savoir – vivre… Jeśli ich znajomość to ostatnie, czym może się poszczycić Twoje dziecko, działaj! Dobre wychowanie zawsze jest w cenie!
Sposób 1: Nie przynudzaj, pokazuj
Pierwszy sposób na nauczenie dziecka dobrych manier jest najłatwiejszy i najtrudniejszy zarazem. Najłatwiejszy, bo nie będziemy musieli się przy nim specjalnie wysilać, o ile… sami jesteśmy dobrze wychowani. Dlatego to jednocześnie sposób najtrudniejszy: świecić przykładem nie jest prosto!
Oczywiście, nikt nie jest idealny. Jeżeli dziecko widzi od czasu do czasu rodzica zachowującego się nie do końca… wytwornie, bez obaw! Nie sprawi to, że natychmiast upadnie jego autorytet, ale jeżeli zależy nam na tym, aby dziecko przestrzegało zasad savoir – vivre’u, nam również nie mogą być one obce. Uwaga na pułapkę! Sami dawajmy przykład, nie wyręczajmy się (przy okazji robienia wyrzutów) rodzeństwem i znajomymi dziećmi. „Zosia zawsze potrafi zachować się w teatrze”, „Nigdy nie potrafisz się przywitać, nie to co Piotruś”, „Czy wreszcie nauczysz się jeść nożem i widelcem jak Tomek?” - przykłady można by mnożyć. Przypomnij sobie... W dzieciństwie nikt nie lubi takich porównań i z czystej przekory robi dokładnie na odwrót.
Sposób 2: Bywaj
Naukę dobrych manier rozpocznijmy jak najwcześniej. Tłumaczmy dzieciom, co oznacza grzeczne zachowanie w konkretnych przypadkach. Czasem ich zachowanie (szczególnie maluszków, które dopiero zaczynają poznawać świat) nie wynika ze złej woli, ale z niewiedzy.
Dzieci lubią bawić się w odgrywanie różnych ról i scenek – to świetny sposób na przyswojenie dobrych manier w lekki i przystępny sposób. Trudno jednak nauczyć się towarzyskiej ogłady bez praktyki. Nawet jeśli każde wspólne wyjście kończy się w naszej rodzinie awanturą z powodu niekulturalnego zachowania dziecka, receptą nie jest z pewnością unikanie problemu. Zostawianie go w domu („przynajmniej nie będę się za nią/niego wstydzić w miejscach publicznych”) nie daje mu możliwości nauczenia się taktownego zachowania w realnych sytuacjach. Zabierajmy je więc w różne miejsca: do restauracji, teatru, banku. W razie „wpadki” zamiast wszczynać awanturę wytłumaczmy, dlaczego jego zachowanie było nietaktem.
Sposób 3: Sięgnij po pomoce
W nauce dobrych manier może się również przydać ulubiony filmowy lub książkowy bohater. Zamiast podśmiewać się z uwielbienia, jakim darzy go nasza pociecha, warto się mu bliżej przyjrzeć. Może ten śmieszny stworek lub blondwłosa księżniczka to ucieleśnienie bon – tonu? Poszukajmy superbohatera, którego pozytywne zachowanie mogłoby być wzorem dla naszego dziecka.
Jeśli natomiast chcemy być bardziej dosłowni, sięgnijmy po podręcznik savoir – vivre’u dla dzieci. Na rynku wydawniczym pojawiło się już sporo takich książek, które w przystępny (nie nudny!) sposób przedstawiają zasady kulturalnego zachowania. Godny polecenia jest z pewnością Bon czy ton. Savoir – vivredla dzieci Grzegorza Kasdepke. Powodzenia!