Nauka chodzenia – pomagać dziecku czy nie? Opinie rodziców są podzielone. Jedni uważają, że natura „odwali” za nas całą robotę, inni nie mogą się doczekać, kiedy maluszek postawi pierwszy krok i robią wszystko, by dziecko zaczęło jak najszybciej samodzielnie chodzić. Nie ma dobrego rozwiązania, ale wydaje się, że mała pomoc nie zaszkodzi, o ile faktycznie będzie mała i przemyślana. Jak więc nauczyć dziecko chodzić?
Etapy nauki chodzenia
Możemy nie zdawać sobie z tego sprawy, ale już kilkutygodniowe niemowlę robi pierwsze postępy zbilżające je do chodzenia. Podnoszenie główki to krok do prawidłowego utrzymania równowagi ciała. Z czasem nasze niemowlę zaczyna pełzać, a raczkowanie to prawdziwy wstęp do chodzenia i samodzielnego zwiedzania świata. Dzieje się tak około 8-9 miesiąca życia, ale wiek ten nie jest regułą. Niektóre maluchy bowiem już w 10 miesiącu życia potrafią chodzić, inne dopiero zaczynają być pewne siebie i raczkują.
Kiedy wobec tego maluch zacznie chodzić? Etapem wstępnym jest samodzielne stanie przy meblach lub poruszanie się przy asyście rodziców. Dziecko musi też umieć siadać na pupę samodzielnie, gdyż jest to jedyny bezpieczny dla niego upadek w razie niepowodzenia. Wtedy maluch jest już o krok od samodzielnego chodzenia, a my powinniśmy mu w tym zadaniu pomóc. To najczęściej 12-14 miesiąc życia, ale jak często powtarzamy – każde dziecko uczy się w swoim tempie. Natomiast naukowcy dodają, że dziecko dla prawidłowego rozwoju musi przejść przez wszystkie etapy nauki chodzenia (od pełzania do raczkowania).
Jak pomóc maluchowi podnieść się na nogi?
Prosty sposobem jest częstsze wyciąganie niemowlaka z łóżeczka. Gdy zauważysz, że zaczyna podnosić się na rączkach, powoli pełza, zainwestuj w edukacyjną matę dziecięcą na podłogę i kładź na niej dziecko. Mata ochroni delikatną główkę w razie wypadku, a także zapewni izolację od chłodnego podłoża. Dywan jest też dobrym rozwiązaniem, ale upewnij się, że jest czysty. Pamiętaj też, że raczkujący maluch jest bardzo szybki i zaczyna już ściągać różne przedmioty znajdujące się na jego wysokości – zadbaj, by nie znalazł niczego niebezpiecznego wokół siebie.
Ważne, by dziecko zachęcać do raczkowania. Rozkładaj zatem na podłodze różne zabawki, kolorowe misie, do których maluch będzie musiał dojść samodzielnie.
Gadżety do nauki chodzenia – czy warto?
W sklepach możesz znaleźć wiele ciekawych gadżetów do nauki chodzenia, jednak wybieraj je z głową. Kiedyś dzieci uczuły się chodzić w chodzikach, dzisiaj już odchodzi się od tej metody, którą ortopedzi uważają wręcz za szkodliwą – maluch przyjmuje nieprawidłową postawę i uczy się złych nawyków. Dobrze natomiast na rozwój chodzenia może wpłynąć „pchacz”, czyli duża zabawka, którą dziecko pcha przed sobą w trakcie chodzenia. Stabilizuje jego postawę oraz zachęca do stawiania pewniejszych kroków.
Dzieciom w chodzeniu nie pomagają natomiast buciki, gdyż są one bardzo często bezpośrednią przyczyną płaskostopia i skrzywień podstawy stopy. Buty zakładaj dziecku dopiero wtedy, gdy już nauczy się pewnie chodzić. Pomocne za to okażą się z pewnością skarpetki antypoślizgowe, które zapobiegną wielu upadkom. Niektórzy do nauki chodzenia wykorzystują też specjalne szelki dla maluchów.