Dzieci, tak samo jak dorośli, uwielbiają plażowanie. Choć do szczęścia potrzeba im w zasadzie tylko słońca, piasku i wody, to jednak podzas całodziennego pobytu na plaży przyda się też kilka gadżetów. Sprawdźcie jakich!
Bezpieczeństwo dziecka na plaży
Każdy odpowiedzialny rodzic wie, że nawet wakacyjny luz nie może uśpić jego czujności. Dlatego jeszcze zanim sezon rozpocznie się na dobre, warto zinwestować w kilka akcesoriów służących bezpiecznemu wypoczynkowi.
Jednym z nich jest silikonowa opaska na rękę dla dziecka z numerem kontaktowym do rodziców. „Ja pilnuję swojego dziecka i z pewnością się nie zgubi!” - pomyślicie zapewne, ale tylko pierwsza część tego zdania może być prawdą. Mimo najszczerszych chęci i nie spuszczania z dziecka oka ani na chwilę, w tłumie ludzi na plaży, w szczycie sezonu, naprawdę może zdarzyć się wszystko. Dzięki silikonowej opasce Waszemu maluchowi w razie oddalenia się od rodziców będzie można udzielić konkretnej pomocy.
Jeżeli o bezpieczeństwie mowa, nie sposób nie wspomnieć również o ochronie dziecka przed słońcem. O tym, żeby stosować kremy z filtrem pamięta coraz więcej rodziców, samo smarowanie kosmetykami nie uchroni nas jednak przed udarem cieplnym. W godzinach największego promieniowania słonecznego, a więc 12:00-15:00 dzieci w ogóle nie powinny przebywać na słońcu. W tych godzinach warto przenieść się w cień, a najlepiej w ogóle zejść z plaży. Na plaży z pewnością przyda się namiot plażowy, pod którym w pozostałych godzinach dziecko może odpocząć osłonięte od słońca czy wiatru. Godne polecenia są szczególnie modele samonośne – rozkładają się w kilka sekund, a z ich złożeniem poradzi sobie jedna osoba.
Higiena? Żaden problem!
Piasek i woda to elementy zdecydowanie utrudniające zachowanie higieny. Szczególnie pierwszy z nich już po kilku chwilach plażowania znajduje się dosłownie wszędzie – od maty do opalania po… oczy maluszka. Dlatego zawsze dobrze mieć przy sobie butelkę wody, której nie zużyjemy do picia, ale która posłuży nam właśnie do przemywania (możemy również zabrać ze sobą zakupioną w aptece sól fizjologiczną).
W kwestii higieny nie sposób nie wspomnieć o sprawach podstawowych. Co robić, gdy maluchowi zachce się siusiu, a w pobliżu nie widać toalety? Zamiast praktykować mało kulturalne rozwiązania, lepiej skorzystać z nocnika turystycznego, składającego się z plastikowego stelaża i papierowej lub foliiowej torby na wiadomą zawartość. Sam stelaż może nam posłużyć również jako nakładka na dorosły sedes w toalecie publicznej.
Dmuchane akcesoria plażowe
Plażowanie bez dmuchanych zabawek? To nie może się udać! Spośród zabawek niezbędne minimum to piłka – lekka i najlepiej bajecznie kolorowa. Irytująca rodziców, na których spoczywa obowiązek dmuchania jej na zawołanie oraz ganiania uciekającej przez pół plaży, ale za to tak uwielbiana przez każdego malucha!
O przydatności dmuchanych aligatorów, motorówek i i całej reszty zdecydujcie sami. Dobrą inwestycją są natomiast zawsze dmuchane akcesoria ułatwiające naukę pływania. Klasyczne rękawki i koła mają sporą konkurencję w postaci pompowanych powietrzem kamizelek, fotelików czy desek – oczywiście z bohaterami ulubionych bajek. Z takimi gadżetami każde plażowanie będzie jeszcze przyjemniejsze!