Pakowanie dziecka na kolonie to niełatwe zadanie, szczególnie jeśli maluch wyjeżdża na obóz pierwszy raz. Rodzice mogą czuć się niepewni i bardzo często pakują zbyt wiele przedmiotów w obawie, aby niczego mu nie zabrakło. Odkryj nasze porady, jak pakować dziecko na kolonie i zrób to z głową!
Jak wybrać kolnie dla dziecka?
Zanim wybierzesz odpowiednie kolonie dla dziecka, sprawdźcie nasze porady, jak zrobić to dobrze, by maluch był zadowolony. Odpowiednio dobrana, bezpieczna oferta zapewni też spokój rodzicom. Ofert wjazdów na wakacyjne kolonie i obozy jest naprawdę dużo, dlatego tak ważny jest właściwy wybór. Zacznijcie od tego, na co ochotę ma Wasze dziecko. Jeśli jest miłośnikiem sportu, poszukajcie obozów sportowych nad morzem lub w górach – mogą być to zajęcia z jazdy konnej, piłki siatkowej, piłki nożnej, pływackie, taneczne, obozy żeglarskie lub łączące różne formy aktywności fizycznej. Dobrym pomysłem są także wyjazdy na obozy harcerskie czy takie, na których maluchy uczą się zasad radzenia sobie w terenie (tzw. obozy przysposobienia obronnego czy survivalowe). Z kolei jeśli jego umysł jest bardziej humanistyczny, z pewnością ucieszy się z kolonii oferujących warsztaty teatralne, kursy językowe bądź zajęcia dziennikarskie. Jeszcze inne maluchy będą zadowolone, jeśli wyjadą na obozy muzyczne. Również ścisłe umysły znajdą coś dla nich – wiele firm oferuje kolonie połączone z warsztatami z robotyki bądź zajęciami chemicznymi. Zbadajcie to, co lubi Wasz maluch i z czego będzie najbardziej zadowolony.
Dobranie tematyki wyjazdu do zainteresowań dziecka pozwoli Wam uniknąć niechęci malucha do wyjazdu. Bardzo często bowiem dzieci nie chcą jechać na kolonie – szczególnie te, które tam jeszcze nigdy nie były. Zwykłe poinformowanie dziecka, że jedzie na kolonie, niezmiernie często kończy się buntem i odpowiedzią ‘nie’. Dlatego też z tematem należy dziecko oswajać bardzo powoli. Niektóre dzieci mogą wyjechać na obóz samodzielnie już w wieku 6-7 lat, inne dopiero jako 10-latki. Wiele zależy od ich dojrzałości, potrzeb oraz temperamentu. Ogromny wpływ na decyzję mają również rodzice. Warto dziecku wcześniej opowiadać o wyjeździe, mówić o tym, co będzie się tam działo, kiedy pojedzie i jak długo będą trwały wakacje bez rodziców. Przedstawcie maluchowi plan dnia – to, jak będzie wyglądało śniadanie, jakie będą zajęcia i z kim będzie spędzało czas. Świetnie byłoby, jeśli z dzieckiem na obóz mógłby pojechać ktoś znajomy – jakiś kolega bądź koleżanka z klasy lub podwórka. Bardzo dobrze na ich nastawienie będzie też działało to, jeśli obiecamy im, że je na te kolonie zawieziemy i z nich odbierzemy. Niektórzy organizatorzy kolonii prowadzą wcześniej zajęcia zapoznawcze z dziećmi, które wyjeżdżają oraz z wychowawcami. Jeśli tylko będziecie mieli taką możliwość, nie przegapcie tych spotkań. Dziecko, które przed wyjazdem pozna nowych kolegów i nauczycieli, z pewnością chętniej wybierze się na taki wyjazd i nie będzie bardzo tęskniło za rodzicami.
Inna sprawa to zadbanie o bezpieczeństwo wyjazdu. Organizatorów wyjazdów dla dzieci jest bardzo dużo, ale tylko niektórzy z nich mogą pochwalić się gwarancjami pozwalającymi Wam mieć pewność, że to sprawdzona spółka. Taka gwarancja to przede wszystkim wpis do Rejestru Organizatorów i Pośredników Turystycznych w województwie, w którym organizator ma swoją siedzibę (niekoniecznie tam, gdzie dziecko będzie spędzało wakacje). Rejestry takie prowadzą urzędy marszałkowskie. Ponadto realizator kolonii powinien mieć Certyfikat Gwarancji Ubezpieczeniowej Turystycznej, co możecie sprawdzić w biurze. Rozglądajcie się też za firmami renomowanymi, które od kilku lat działają na rynku turystycznym. Dzięki temu macie pewność, że zajęcia będą prowadzone przed doświadczonych wychowawców, którzy wielokrotnie wyjeżdżali już z dziećmi na kolonie. To da Wam gwarancję, że zajęcia będą prowadzone profesjonalnie, a dzieci będą pod fachową opieką. Ponadto renomowane biuro podróży oznacza również dobre warunki lokalowe kolonii – schludne pokoje i łazienki oraz dopasowane do potrzeb dzieci i smaczne posiłki. Dobry organizator powinien też dużo wcześniej przedstawić Wam program każdego dnia wyjazdu. To pozwoli Wam sprawdzić, czy dana oferta jest interesująca. Koniecznie też przyjrzyjcie się cenie. Zbyt niska powinna wzbudzić Waszą czujność. Czasem też organizator podaje podstawową cenę, która nie uwzględnia zajęć dodatkowych czy wycieczek. W praktyce oznacza to, że podstawowa cena obejmuje wyłącznie noclegi, posiłki i opiekę wychowawców, a wszelkie dodatkowe atrakcje są płatne. Dlatego zawsze pytaj o cenę końcową, uwzględniającą program całego wyjazdu.
Posłuchajcie też opinii wśród swoich znajomych i rodziny. Z pewnością cześć z nich już wysyłała dzieci na kolonie i mogą oni polecić bądź odradzić konkretnych organizatorów. Wiele opinii na temat kolonii i obozów dla dzieci znajdziecie również w Internecie – fora czy strony internetowe organizatorów pełne są szczegółowych opisów i wrażeń zadowolonych (bądź nie) rodziców.
Pakowanie dziecka na wyjazd – niezbędna garderoba
Wybraliście już wymarzone kolonie? Świetnie! Teraz czeka na Was jeszcze trudniejsze zadanie – pakowanie dziecka na kolonie. Listę zakupów oraz potrzebnych rzeczy najlepiej przygotować na kartce i odznaczać to, co już macie, a co jeszcze należy uzupełnić. Bardzo ważne jest, by dopasować walizkę malucha nie tylko do jego potrzeb, ale przede wszystkim do charakteru wyjazdu, miejsca obozu oraz spodziewanej pogody (inne rzeczy spakujecie na obóz w Polsce, inne na wyjazd do ciepłej Bułgarii czy Włoch).
Fot. Depositphotos.com
Zacznijmy od garderoby. Na każdy dzień przygotujcie dla dziecka zmianę bielizny – majtki i skarpetki, gdyż prawdopodobnie nie będą prane, a już na pewno Wasze dzieci o to nie zadbają. Do tego doliczycie 2-3 sztuki więcej, by w razie potrzeby dziecko miało co na siebie włożyć. Bieliznę kompletujcie – zwijajcie w poręczne kulki, by ułatwić sprawę najmłodszym dzieciom. Do tego konieczna jest piżama, a nawet dwie, jeśli dziecko wyjeżdża na dłużej niż jeden tydzień. Piżama z krótkim rękawem i długimi spodniami będzie odpowiednia. Do codziennych zabaw, oprócz tego, co maluch będzie miał na sobie, spakujcie też dwie pary długich spodni (jedne z nich mogą być to spodnie dresowe, jedne dżinsy), 3 bluzy dresowe, z czego przynajmniej jedna będzie rozpinana. Na chłodniejsze dni przyda się z pewnością nieprzemakalna kurtka i spodnie z podobnego materiału. Poza tym do plecaka małego kolonisty włóżcie 2 stroje kąpielowe, chustkę na szyję w razie niepogody oraz nakrycie głowy (bandanka, czapka z daszkiem, kapelusz). Na obozie przydadzą się również klapki pod prysznic, wygodne buty sportowe oraz lekkie sandały dziecięce.
Reszta garderoby zależy od charakteru wyjazdu. Dla przykładu na obóz konny warto spakować odzież przystosowaną do jazdy konno, na obóz żeglarski więcej ubrań sportowych z tkanin, które szybko schną, oraz nieprzemakalną piankę. Z kolei obóz survivalowy wymaga butów dobrych do długich leśnych wycieczek oraz sportowych kurtek, którym niestraszna woda czy nawet błoto. Natomiast na obozy taneczne przydają się odpowiednie buty oraz luźne ubrania, w których wygodnie jest tańczyć i szaleć.
W co spakować to wszystko? Jeśli dziecko jedzie autokarem do kurortu, znacznie wygodniejsza okaże się walizka. Natomiast wyjazdy pociągiem na obozy czy kolonie w bardziej polowych warunkach, to zdecydowani kandydaci na wygodne, duże plecaki. Dopasujcie ich wymiary do dziecka – nie mogą być zbyt duże, bo maluch sobie z nimi nie poradzi.
Nie tylko ubrania
Na obozie nie tylko ubraniami dziecko żyje. W związku z tym przygotuj też kosmetyczkę dla swojego malucha. Powinna znaleźć się w niej szczoteczka do zębów (raczej zwykła niż elektryczna, bo w przypadku tej drugiej dziecko może nie pamiętać, by ładować ją na czas) oraz dziecięca pasta do zębów. Bardzo ważne jest mydło, żel pod prysznic oraz szampon do włosów – koniecznie łagodny, bo gdy dostanie się do dziecięcych oczu podczas nieuważnego mycia, nie może ich podrażniać. Niezbędny jest również krem do twarzy oraz balsam do ciała z wysokim filtrem SPF, minimum 30 (poinstruujcie dziecko, kiedy i w jaki sposób ma go używać). Zadbajcie też o szczotkę do włosów oraz zapas chusteczek higienicznych i nawilżanych. Poza kosmetykami spakujcie jeden ręcznik kąpielowy, jeden mały ręcznik oraz ręcznik na plażę (przyda się również na wizyty na basenie).
Niektórych rodziców korci, by zapakować dziecku cały arsenał apteczny. Nie róbcie tego pod żadnym pozorem. Nawet z pozoru nieszkodliwe plastry mogą być wykorzystane przez pomysłowe maluchy w niewłaściwy i niebezpieczny sposób. Jeśli jednak Wasze dziecko stale przyjmuje jakieś leki, koniecznie przekażcie je wychowawcy z dokładną instrukcją, jak należy ich używać. Najlepiej te informacje zapisać na kartce, by mieć pewność, że nie nastąpi żadna pomyłka. To samo dotyczy wszelkich ostrych sprzętów. Wasze dziecko nie potrzebuje na koloniach scyzoryków ani nożyczek, nawet jeśli ma być to obóz wędrowny. Takie przedmioty zapewnia organizator.
Na obozie przydadzą się maluchowi środki odstraszające komary – jakiś dobry spray czy krem. A także środek łagodzący ukąszenia owadów. Może być to żel chłodzący lub specjalny balsam. Podobnie, jak w przypadku kremów do opalania, wytłumaczcie maluchowi jak należy ich używać.
Poza tym powinniśmy malucha wyposażyć w telefon komórkowy, z którego będzie mógł do nas dzwonić. Jednak by nie narażać się na koszty i nieco ograniczyć fantazję dziecka, telefon powinien być na kartę. Na niektórych obozach wychowawcy zakazują posiadania telefonów, ale oczywiście możecie z nimi ustalić, że telefon będzie cały czas w rękach wychowawców, którzy wyznaczą odpowiednie pory i godziny, gdy dziecko będzie z niego korzystało. To też zabezpieczanie dla rodziców, by sami nie wydzwaniali do dzieci co godzinę z pytaniami, czy wszystko w porządku. W końcu wyjazd to czas, kiedy dziecko powinno uczyć się samodzielności, a zbyt częste telefony od rodziców w tym im nie pomogą. Nie zapomnijcie też o ładowarce do telefonu.
Czasoumilacze na obozach i koloniach dla dzieci
Czasem pogoda nie dopisze, czasem maluch będzie miał lenia, dlatego też warto wyposażyć go w akcesoria, które zapobiegną kolonijnej nudzie. Na pierwszym miejscu stawiamy najprostsze i najlżejsze zabawki, czyli kredki, ołówki, długopisy oraz bloki rysunkowe czy zeszyty dla dzieci. Dobrze też kupić dziecku nową kolorowankę lub zestaw zabaw na pochmurną pogodę (np. książeczkę z łamigłówkami, rebusami i krzyżówkami odpowiednimi do jego wieku i możliwości intelektualnych). Sprawdzą się również karty do gry oraz podróżne wersje ulubionych gier planszowych (Doubble, UNO, chińczyk lub Scrabble).
Fot. Depositphotos.com
Możecie też spakować maluchowi jakieś słodycze, byle nie za dużo. Powinny być to twarde cukierki, na pewno nie z czekolady, gdyż takie bardzo łatwo mogą się roztopić w wysokiej temperaturze i ubrudzić zawartość kolonijnego plecaka.
Maluch, szczególnie w pierwszych dniach wyjazdu, może mieć problemy z zasypianiem. W takich sytuacjach uratuje go ulubiona pluszowa przytulanka. Dziecko doceni ją również w trakcie jazdy pociągiem lub autokarem.
Z drobiazgów nie zapominajcie o małych kieszonkowych. Jeśli nie wiecie, jaka kwota jest odpowiednia, najlepiej dopytać o to wychowawcy, który z pewnością już nie raz bywał na takich koloniach i będzie wiedział, ile pieniędzy potrzebuje dziecko, by było ich nie za mało, nie za dużo. Do kieszonkowych warto przygotować też saszetkę na pieniądze, którą dziecko nosi na szyi. Na wycieczki przyda się dodatkowy mały plecak na dziecięce szpargały. Dziecko trzeba też wyposażyć w dokument tożsamości. Może być to legitymacja szkolna, a jeśli jej jeszcze nie posiada, włóżcie do plecaka kartkę z danymi (imię, nazwisko, adres i numer telefonu do rodziców). Ostatnio można kupić dla najmłodszych dzieciaków bransoletki-niezgubki – będą świetnym zabezpieczeniem najmłodszych na wyjazdach.
A przede wszystkim – pakujcie dziecko z głową. Nigdy na ostatnią chwilę. Pakowanie warto zacząć już kilka dni przed planowanym wyjazdem, by mieć pewność, że niczego nie zapomnicie. W razie potrzeby musicie mieć też czas na to, by zorganizować lub dokupić niezbędne rzeczy (np. śpiwór, jeśli wymaga tego organizator obozu).