To, czy jesteśmy szczęśliwi zależy od nas samych, od tego, jak radzimy sobie z otaczającą rzeczywistością oraz od poczucia własnej wartości. Możemy wpłynąć także na to, jak bardzo szczęśliwe jest nasze dziecko poprzez właściwe wychowanie oraz wartości, jakie mu przekazujemy. Podpowiadamy, jak wychować szczęśliwe dziecko.
Po prostu bądź!
To najprostsza oraz zarazem najtrudniejsza rada: bądź przy dziecku w każdej chwili, wspieraj je i motywuj. W zabieganym świecie często brakuje miejsca na bliskość, która jest prawdziwym motorem rozwoju i szczęścia. Niemowlę potrzebuje stale naszej opieki i uwagi, z czasem wydaje się nam, że dziecko zajmie się sobą samo. Jednak powinniśmy dbać o wspólnie spędzony czas, wspólne zabawy na świeżym powietrzu i spacery, a także wykonywanie najprostszych czynności razem (nawet jeśli jest to zwyczajne mycie zębów lub pieczenie ciasta).
Dziecko powinno czuć z nami silną więź oraz wiedzieć, że zawsze znajdzie w nas oparcie. To nie zmienia się z wiekiem ani w wyniku zachowań dziecka, które nie zawsze przypadają nam do gustu. Akceptacja nie oznacza bowiem tolerowania społecznie ganionych czynów (np. bicia innych dzieci), ale wyznaczenie granic i pokazanie właściwej drogi.
Wspieraj i pomagaj
Wychowanie szczęśliwego dziecka oznacza ni mniej ni więcej, ale wspieranie rozwoju. Mądre wspieranie rozwoju dziecka nie polega na wyręczaniu go ani na stawianiu przed nim kolejnych, trudnych wyzwań. To tak naprawdę działanie bez presji, podsuwanie pomysłów i rozwiązań, ale także uważna obserwacja i reagowanie na jego potrzeby. Nie ma sensu uczyć czytać 3-letniego dziecka (zastanów się, czy to naprawdę potrzebne maluchowi, który woli się bawić, czy to jedynie Twoja ambicja?), ale raczej sprytnie zarażać je pasjami.
Poza tym w odpowiednim momencie należy wskazać maluchowi, co jest dobre, a co złe, jakie wartości w życiu się liczą i mają znaczenie. Uczenie elementarnych wartości miłości, przyjaźni, uczciwości i sprawiedliwości to nie moralizowanie, ale pokazywanie ich na co dzień i okazywanie szacunku innym. Rodzice, aby stać się wiarygodnymi, muszą dotrzymywać słowa i danych dzieciom obietnic.
Błędy popełniane przez kochających rodziców
Mimo że chcemy dobrze, nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Częstym błędem rodziców jest próba naprawienia… własnych błędów. A także chęć zaspokojenia własnych ambicji. To prosta droga do tego, aby wpędzić malucha w poczucie winy oraz niezadowolenie wynikające z niezadowolenia rodziców.
Receptą na ten stan jest uważne przypatrywanie się swojemu dziecku, rozmowa oraz stawianie na kompromisy, a przede wszystkim właściwa samokrytyka i trzeźwe spojrzenie na życie. Bądźcie szczęśliwi!