O tym, jak reklama wpływa na dzieci, krążą już legendy. Mimo to rodzice cały czas pozwalają dzieciom na niemal nieograniczone oglądanie telewizji. Sprawdźcie, jaki wpływ mogą mieć reklamy na postrzeganie świata przez dzieci, jego zachowania i wybory. Czy tylko zły?
Dlaczego dzieci tak lubią reklamy?
Pewnie nie raz zauważyliście, że reklama potrafi zainteresować waszą pociechę nawet bardziej niż oglądana w tym czasie bajka czy film. Tak działa magia reklamy, która jest skonstruowana w taki sposób, aby trafiała dokładnie w dziecięce gusta. Producenci stawiają przede wszystkim na kolorowy, barwny i głośny przekaz, a sama akcja jest skrócona do minimum, aby dziecko dostało odpowiedzi na tacy i nie zniechęciło się zbyt szybko. Środowisko i otoczenie w reklamie dla dzieci jest miłe, przyjazne i jednocześnie podobne do tego, z jakim na co dzień obcuje maluch (lub chciałby obcować).
Ponadto reklamy są dostosowane do wieku dziecka, postaci mówią zrozumiałym dla nich językiem i wypowiadają się o sprawach, które interesują dzieci. Bohaterowi są zawsze weseli i szczęśliwi, a cała reklama jest wyjątkowo impresyjna i oddziałuje na emocje dzieci. To wszystko wpływa na wyjątkowe zainteresowanie dzieci reklamami, często nawet tymi, które nie są dla nich przeznaczone.
Negatywny wpływ reklamy na dziecko
Przede wszystkim małe dzieci nie odróżniają świata przedstawionego w reklamie od świata rzeczywistego – w końcu ten pierwszy ma imitować świat prawdziwy, a w związku z tym dziecko chce posiadać dokładnie to, co zostało przedstawione w telewizji: najnowszą lalkę Barbie (stara już się do niczego nie nadaje, w końcu w reklamie jest lepsza!), samochodzik z milionami funkcji czy chociażby nowego pluszaka. Niestety, dziecko może w bardzo bolesny sposób rozczarować się nowym przedmiotem, gdy okaże się inny niż ten przedstawiony w reklamie (to wynik bezkrytycznego przyjmowania świata telewizji).
Dzieci uczą się ponadto konsumpcyjnego podejścia do życia, w którym mieć znaczy być, stają się bardziej łakome i agresywne w dochodzeniu swoich racji (zachcianek). Czasem przekazy reklamowe mogą być przyczyną frustracji lub konfliktów, gdy rodzice nie chcą kupić dziecku zabawki z telewizji.
Jak nauczyć dziecko, że reklama to tylko reklama?
Badania dowodzą, że przeciętne dziecko spędza tygodniowo przed telewizorem nawet 30 godzin. Pomyślcie, jaką część tego czasu stanowią reklamy… Przerażające? Pierwszą rzeczą, jaką możecie zrobić dla swojego dziecka, to kontrolowanie czasu, jaki dziecko poświęca na oglądanie telewizji. Warto też oglądać bajki i filmy razem z dzieckiem i tłumaczyć mu, czym jest reklama, dlaczego jest tak atrakcyjna oraz pokazać różnice między światem w niej przedstawionym a rzeczywistym.
Najlepszym rozwiązaniem jest jednak zorganizowanie czasu dziecka tak, aby nie było zainteresowane siedzeniem przed telewizorem. Może wypad na rower z dzieckiem? Gry planszowe? A może budowanie zamków z klocków? To wymaga naszego zaangażowania, ale w końcu przykład powinien iść z góry!
Reklamy to nie tylko samo zło – często wspierają rodziców w nauczaniu dziecka dbania o higienę, pokazują ciekawe nowości ze świata maluchów czy poszerzają horyzonty. Wszystko wystarczy przefiltrować przez zdrowy rozsądek.