O tym, że dzieci uwielbiają się bawić, wie każdy. Jednak często zapominamy, że jest to dla najmłodszych nie tylko radosny sposób spędzania wolnego czasu. Sprawdź, czego uczy się w trakcie zabawy Twoje dziecko.
Od niemowlaka do dwulatka
W pierwszym roku życia dziecko doskonali swoje umiejętności ruchowe: uczy się chwytać, chodzić, mówić. Coraz bardziej ciekawi go otoczenie, a samo zerkanie na rodziców robiących śmieszne miny jest doskonałą zabawą! Zabawy z niemowlakiem to stymulowanie jego zmysłów oraz wspieranie go w doskonaleniu pierwszych czynności.
U maluchów świetnie sprawdzają się zabawy naśladowcze oraz te z wykorzystaniem przedmiotów codziennego użytku. Im więcej przy nich śmiechu, tym lepiej!
Moc dziecięcej wyobraźni
Im dziecko starsze, tym jego sprawność fizyczna większa, wyobraźnia bogatsza, a zabawy bardziej wyszukane. Koc jako piracka tratwa, a stary karton to ekskluzywny domek dla lalek? Żaden problem, wszak akcesoria użyte w zabawie mają charakter mocno umowny. Dzieci potrafią bawić się w ten sposób z równieśnikami i dogadują w sprawach symbolicznych elementów zabawy praktycznie bez słów – kreatywności mogą się od nich uczyć dorośli!
Okres żłobkowo – przedszkolny to pierwsze kroki dziecka w grupie innej niż własna rodzina. Zabawy, czy to aranżowane przez opiekunów, czy też samodzielnie organizowane przez dzieci, mają niebagatelny wpływ na ich rozwój społeczny. Pojawiają się zabawy naśladowcze w innym wymiarze, niż u niemowląt – przedszkolaki nie naśladują słów czy ruchów, ale zachowania istniejące w świecie dorosłych. Uwielbiana przez dzieciaki zabawa w dom, szpital czy pocztę znakomicie przygotowuje je do ról, które wiele lat później sami będą pełnić w życiu społecznym (rodziców, pracowników itp.). Kilkulatki doskonale potrafią rozdzielać w zabawie te role między siebie, choć czasem nie obejdzie się również bez małej awantury. Wszelkie kłótnie i spory podczas zabaw grupowych mają jednak swoje plusy – uczą dzieci rozwiązywania podbramkowych sytuacji, wyrażania emocji, wypracowywania consensusu.
Starszaki też lubią się bawić
Myli się ten, kto uważa, że w szkole dzieci przestają się bawić. To prawda, w świat zabawy powoli wchodzą nie zawsze przyjemne obowiązki, jednak w pierwszych latach nauki zabawa nadal odgrywa w życiu dzieci doniosłą rolę – a przynajmniej powinna.
U młodszych uczniów kontakty z rówieśnikami zyskują na znaczeniu, a zabawy w odgrywanie ról są jeszcze chętniej inicjowane. Dzieci tworzą grupy i grupki, których wspólnym mianownikiem jest wzajemna sympatia i „dogadywanie się” podczas zabawy o określonych regułach.
Z czasem zabawa staje się czynnością „dla maluchów”. Starsi uczniowie nie chcą przyznać, że nadal chętnie pobawiliby się w gry znane z przedszkola czy zabawkami młodszych kolegów. Nam dorosłym też się to zdarza, prawda? Namawiajmy więc starszaki, by nie wstydziły się zabawy – to niepowtarzalny czas!